
Wątpliwy żołnierz „Ognia” „Uparty” – któremu państwo pomimo wielu starań odmówiło odszkodowania za walkę o niepodległy byt państwa. Na jego nagrobku widnieje napis żołnierz AK -co jest nieprawdą, gdyż nigdy w niej nie walczył. To następny mitoman „Ognia”, który z tego tyłu czerpał wiele korzyści. Właściwie w życiorysie poza jednym wyjątkiem nie podaje swoje pseudonimu – co jest najbardziej istotne. Nie walczył ani u „Lecha”, ani u „Zawiszy”, ani u „Lamparta”. Ogniowcy starajacy się o kombatanctwo w AK zawsze podawali nieprawdziwe dane poświadczone przez nich samych.
Figus jako przewodniczący te dane potwierdzał a Warszawka nie weryfikując prawdziwości tych danych przyznawała im awanse, odznaczenia i profity należne dla żołnierzy AK.
Poniżej też skarga mieszkańców gminy Szaflar na grasującego i ciągle coś obiecującego Hreśkę.















